Wczoraj był wtorek, wiec obchód lumpków. W sumie, to tak się złożyło, że trafiłem tylko do jednego. Ale opłacało się. Trafiłem granatową marynarką. Ja skrojona na mnie, idealna. Dokładnie to czego tak z uporem szukałem. Od razu po zakupie, zadzwoniłem podniecony do EmKi. Jak ja się cieszę. Po kilku miesiącach, wreszcie udało mi się zrealizować swój zamysł. Inspiracją był oczywiście nieoceniony Mr.Vintage i jego wpis o granatowej marynarce z 27 maja 2010r. Nawet koszulinę mam bardzo podobną, jednak spodnie w odcieniu zielonego. Ogólnie bardzo mi się podoba. Inaczej bardzo, bardzo. Niestety zdjęcie, które chciałem zrobić telefonem nie wyszło;(. Dla ogólnego poglądu pozwolę sobie posiłkować się Mr.Vitage. Nie będzie miał chyba nic przeciwko.
Tu mały model Piotr - zdjęcie robione telefonem w przedszkolu
Tu ja granatomarynarkowy - niestety za wiele szczegółów nie ma. Zdjęcie robił mój Piotr telefonem.
Tu mały model Piotr - zdjęcie robione telefonem w przedszkolu
Tu ja granatomarynarkowy - niestety za wiele szczegółów nie ma. Zdjęcie robił mój Piotr telefonem.
Hej T.!
OdpowiedzUsuńWitam w klubie granatowych marynarek. Spróbuj z tą fotką może się uda.
A tak w ogóle odwiedzanie SH to sama przyjemność, nigdy nie wiadomo co się trafi. To tak jak baśnie Szeherezady.
pozdr.Vslv
postaram się zrobić zdjęcie po pracy, albo jak sam będę w biurze;)
OdpowiedzUsuńNoooo, marynarka jak ulal.... A Piotrek jaki Elegancik, a jak pozuje....Wy modele, ja fotograf;-), bedzie sesja jak sie spotkamy. Moze jakisz szal do tej marynary, zgaszony pomarancz???
OdpowiedzUsuńWitam!
OdpowiedzUsuńMarynarka świetna (sam jestem posiadaczem kilku granatowych i co tu dużo mówić uwielbiam je) , ale spodnie wydają mi się za luźne ( oczywiście to tylko moje zdanie)
Pozdrawiam
Marcelo
co do spodni, to chyba rzeczywiście przystąpię do zwężenia;), lub poproszę kogoś bardziej wprawionego w sztuce szycia;)
OdpowiedzUsuń