Wszystko wskazuje na to , że mam niezmierne szczęście do ludzi. Z każdej strony mogę się spodziewać czegoś miłego. Właśnie jestem po rozmowie z EmKa, podzieliłem się z Nią moimi odczuciami z dzisiejszej wizyty w gimnazjum. Uderzyły mnie w dniu dzisiejszym dwie rzeczy:- zachowanie pewnej nastolatki
- stosunek H. do mnie
Co się zaś tyczy punktu 2. Po prostu czuję się inaczej, H. daje mi odczuć, że traktuje mnie jako partnera i ucznia. Poświęca mi mnóstwo czasu, zwraca uwagę na najmniejsze "niedoróbki" w moim wykonaniu i życiu codziennym. Dziś np. usłyszałem, że jestem ważnym członkiem jego zespołu i bardzo dużo wnoszę. W podobnym tonie zwraca się do mnie mój Kierownik. Liczy się z moim zdaniem, czasem pyta, jak coś zrobić. Wszystko to powoduje, że czuje się jak ten tytułowy padawan (wiem , wiem Aruś pierwszy to wymyślił). Wracając do H. Bardzo fajnie odbieram te wszystkie jego rady i wskazówki, są takie szczere i płynące gdzieś z serca i dobrej woli. Mając w perspektywie moją pracę z ludźmi uzależnionymi, taka wspólna praca nad warsztatem jest nieocenioną pomocą.
p.s.
na obrazku to oczywiście Ahsoka Tano;)

Brak komentarzy:
Prześlij komentarz