czwartek, 20 stycznia 2011
sen
Nałogowych snów ciąg dalszy. Dziś w śnie ćpałem od jakiegoś czasu. Zasadniczo nie widziałem w tym nic złego. Żeby było śmieszniej (bądź tragiczniej), podczas tego snu obudziłem się i zastanawiałem się czy rzeczywiście zażywam. I uznałem, że tak, jak najbardziej. Nie widziałem w tym nic, co można by potępić. Rano gdy się już obudziłem, byłem przerażony. Tak się jeszcze złożyło, że organizm tak mam załatwiony, że pierwszą rzeczą którą zrobiłem, było pozbycie się nadmiaru żółci, która to się nagromadziła w moim ciele. Oj przypomniały mi się czasy aktywnego zażywania. Mało przyjemne.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz