- na bank mam przyjaciół - nie ulega to najmniejszej wątpliwości
- wszystko się układa odnośnie szkoły
- pojawiają się coraz to nowe możliwości dorobienia sobie (w nowym, przyszłym zawodzie|)
- porażki, które ponoszę, udaje się przekuwać w coś pozytywnego
Największą radość mam jednak z tego, że jestem ważny dla niektórych osób. Jest ich w sumie sporo. Jest to coś wspaniałego. Grono przyjaciół i życzliwych mi osób, jest tym zbiorem ludzi, których chyba szukałem bardzo, ale to bardzo długo. Chało by się rzec : tak trzymaj!!!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz