- rozprawę w Sądzie
- wezwanie na jakieś badania - też Sąd
- wezwanie na Policję
Do godziny 18, czyli tej wyznaczonej po której mogłem odebrać ten list, niesamowite nerwy i rozmyślania. Zawsze tak mam./ Poszedłem na pocztę o wspomnianej 18. Miałem rację. Było to wezwanie na badania do RODK - 8 września na 9.00. Pojadę z Piotrem. Jak ja się boję. Po tych badaniach i opinii Sąd zadecyduje, gdzie Piotr będzie mieszkał. Ile to ja mam wątpliwości i rozterek z tym związanych. Jednak nie pozostaje nic , jak tylko zastosować i powtarzać sobie modlitwę o Pogodę Ducha:
Boże,użycz mi pogody ducha,
abym godził się z tym,czego nie mogę zmienić.
Odwagi, abym zmieniał to,co mogę zmienić.
I mądrości, abym odróżniał jedno od drugiego.
abym godził się z tym,czego nie mogę zmienić.
Odwagi, abym zmieniał to,co mogę zmienić.
I mądrości, abym odróżniał jedno od drugiego.
Są sytuacje , w których to właśnie dzięki tym słowom daje sobie jeszcze radę.
Dane mi jeszcze było spędzić cudowny dzień w towarzystwie EmKi. Po raz kolejny namówiła mnie na wycieczkę po sklepach i szukanie wyprzedaży. Bardzo mi się to spodobało. Upolowałem świetna koszulę i cudny pomarańczowy sweterek.
P.S
nadal biegam!!!!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz