Piotr codziennie od jakiegoś czasu serwuje mi rysunek. To dla Ciebie tata!!!- słyszę każdego popołudnia. Tym razem zmienił technikę - poszedł w akwarele;). Dziś rano zapowiedział, że w przedszkolu posiedzi i narysuje mi kolejny rysunek. Jako "artysta" jest wierny tematowi swoich ulubionych Gwiezdnych Wojen. Kupa radości z tego wszystkiego. Bardzo się poprawiło pomiędzy nami. Wystarczyła "mała" korekta zachowań i lektura książki- " Ojcostwo, które boli". Choć tak do końca nie byłem adresatem tego wydawnictwa, jednak wybrałem sobie to co mi pasowało i co dotyczyło moich zachowań. I w ten prosty sposób udaje się, na chwilę obecna tworzyć cudowną relacji pomiędzy Nami. Oby tak dalej układało mi się z najbliższymi osobami (Piotr, EmKa).
czwartek, 18 lutego 2010
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz